vivat sponsor...

Węgry, Szeged

Przejechano 1842 km

nadal płasko, pod wiatr, zmęczenie daje znać; sklep rowerowy w uznaniu za wyprawę zafundował extra węgierski obiad; przejechane 150km

Komentarze (4)

GP - 2010-08-08 13:42

GP jest juz w Polsce :) uff.. bylo super ! trzymam kciuki za Toosha

Marek - 2010-08-08 13:50

to fajnie że szczęśliwie dojechałeś; może napisz parę wrażeń z podróży na gorąco; pozdrawiam

GP - 2010-08-10 00:15

wyprawa udała sie super! chyba bez wiekszych kryzysów i przeszkód. Widoki piekne ... ludzie przyjaźni i pomocni.
pare moich zdjec jest na http://picasaweb.google.pl/gp5150/BaKanyFotozajawka?authkey=Gv1sRgCMuXvc-Un6TB_QE#
opis z 2 wspolnych dni na ukrainie z Michałem Wolffem: http://wilk.bikestats.pl/index.php?did=356443
http://wilk.bikestats.pl/index.php?did=356445
http://wilk.bikestats.pl/index.php?did=356448
http://wilk.bikestats.pl/index.php?did=356464
niedlugo wrzuce wieksza relacje i galerie. Pozdr.

Marek - 2010-08-10 18:33

GP: dobra zajawka, relacja zapowiada się bardzo ciekawie :)