powoli góry łagodnieją; dzisiaj nocleg w towarzystwie paralotniarza z Serbii, który jedzie na zawody w paralotniarstwie.... rowerem; przejechane 150km; Toosh pozdrawia wszystkich znajomych, trzymających kciuki za udany powrót oraz pozostałe osoby odwiedzające tą stronę; "jest ciężko, ale da się wytrzymać..." :))